środa, 21 sierpnia 2013

Miś z tektury falistej

Z okazji urodzin męża trzeba było ruszyć głowa i wymyślić coś fajnego co by można było zrobić z naszym niespełna 3 latkiem. Akurat kupiłam tekturę falistą, na rysunku był sobie misio więc pomyślałam do dzieła. synek sam wybrał kolorystykę. Trochę zwijałam ja trochę maluch, klejeniem w 100% zajął się maluch i dzielnie smarował klejem i pokazywał co gdzie przykleić, oczka i nosek ja przykleiłam bo to za malutkie dla jego raczek było. Tata efektem zachwycony:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz